Baza skradzionych rowerów #1 W linku strona, na której można zarejestrować numery seryjne swojego roweru. W mojej ocenie dobry pomysł - im więcej osób o tym wie i zarejestruje numery, tym większa szansa na ewentualne odzyskanie roweru w przyszłości (choć oczywiście nikomu nie życzę, by miał ku temu jakąkolwiek sposobność). Pewnie jest to też na innych forach, lecz w mojej ocenie warto to rozpropagować wszędzie, gdzie ludzie jeżdżą na dwóch kółkach - po fakcie może już nie być okazji do zarejestrowania numeru. Samo posiadanie naklejki może też (choć zdaję sobie sprawę, że wcale nie musi) zniechęcić ewentualnego złodzieja. Można też sprawdzić przed zakupem, czy rower/rama nie jest zarejestrowany jako kradziony/kradziona. #2 autor:wentylTo jest całkiem dobry pomysł i warto to zrobic. Zdarzyło mi sie swego czasu cos nieprawdopodobnego, czyli odzyskałem swój rower po kradzieży dokonując "kontrolowanego" zakupu od goscia z allegro, asysta policji itp. Miałem znajomą na komisariacie i było łatwiej (nie znałem wtedy numerów ramy). Posiadanie numerow w bazie może pomoc... #3 autor:skoliozato fakt że numery pomagają Mi też skradziono kiedyś rower, i też o dziwo udało się go odzyskać Również nie miałem spisanych numerów i miałem całe korowody z policją i prokuraturą w udowadnianiu że to mój rower (kazali zdjęcia donosić, opisywać charakterystyczne rzeczy nie widząc roweru, sprowadzać świadków itp )
BAZA ROWEROW.org. Baza danych rowerów. Sprzeciwiamy się kradzieżom! Pomoc. Zmiana właściciela. Rowery od 2301 do 2350 spośród 2520 skradzionych rowerów
Szczególnie popularnym środkiem transportu w Holandii są rowery. Szacuje się, że jest ich w Holandii więcej niż samych mieszkańców, bo aż 18 000 000. Wiele osób kupuje nowe rowery, jednak nie brakuje zainteresowanych kupnem rowerów używanych. Na co więc trzeba uważać i o czym musimy wiedzieć przed kupnem roweru? Poważnym problemem w Holandii jest kradzież rowerów. Często nieświadomi Holendrzy oraz obcokrajowcy kupują rowery z drugiej ręki, nie wiedząc, że mogą stać się w ten sposób paserami. Co zrobić, aby ustrzec się przed tymi poważnymi nieprzyjemnościami? Trzeba sprawdzać, sprawdzać i jeszcze raz sprawdzać! Mianowicie chodzi przede wszystkim o odczytanie numeru ramy i sprawdzenie czy numer ten nie jest sfalsyfikowany (czyli podrobiony). W starych rowerach numer ten zazwyczaj jest nabity na spodzie tulei suportowej. Natomiast w nowych rowerach jest to naklejka na ramie, pod lakierem. Niestety łatwo ją sfałszować. Trzeba zatem dokładnie sprawdzić czy naklejka znajduje się pod warstwą oryginalnego lakieru. Łatwo bowiem dostać taką nalepkę, kupując ją przez Internet. Dlatego warto być czujnym i sprawdzać jej autentyczność. Gdy już uda nam się ustalić czy posiadamy oryginalny numer danego roweru, wchodzimy na stronę – wydziału, który jest odpowiednikiem Wydziału Komunikacji w Polsce. Następnie wybieramy markę roweru i w odpowiednie miejsce wpisujemy numer. Na stronie RDW znajduje się cała baza rowerów, które zostały zgłoszone przez okradzionych właścicieli. Jeśli jednak rejestr nie wskazał szukanego przez nas roweru, warto za jakiś czas powtórzyć tę czynność, ponieważ może się tak zdarzyć, że właściciel nieco później zgłosi kradzież. Kary za kradziony rower Niestety mało kto zdaje sobie sprawę z kar, jakie w Holandii można otrzymać za kupno skradzionego roweru. Są to wysokie kary finansowe, a czasem nawet pobyt w więzieniu. Mówiąc nieco ściślej – za pierwsze nabycie skradzionego roweru grozi kara 300 euro, za drugi raz – 450 euro, a każda kolejna taka sytuacja może skończyć się karą trzech tygodni pozbawienia wolności. Potrzeba zatem ogromnej ostrożności. W końcu bez paserów nie byłoby złodziei, a w razie ewentualnych nieprzyjemności ciężko udowodnić naszą niewinność. Lepiej więc dmuchać na zimne i skorzystać z internetowej bazy RDW. . 655 10 508 702 110 107 568 676